W związku z ekscesami do jakich doszło po sobotnim meczu Gryf Wejherowo - Wierzyca Pelplin, gdzie według oświadczenia zarządu Wierzycy Pelplin doszło do pobicia przez chuliganów Gryfa Wejherowo piłkarzy Wierzycy Pelplin zarząd klubu gości wydał kolejne oświadczenie.
Skandal na meczu Gryf Wejherowo - Wierzyca Pelplin. Piłkarz gości uderzony przez kibica
OŚWIADCZENIE KLUBU SPORTOWEGO WIERZYCA DECKA PELPLIN.
20 maja tuż przed godziną 17 podczas meczu IV ligi pomiędzy gospodarzami zawodów Gryfem Wejherowo i drużyną Wierzycy Decka Pelplin doszło do zdarzenia, które w żaden sposób nie mieści się w kanonach etycznych i sportowych rozgrywanych zawodów piłkarskich oraz wszelkich innych rywalizacji sportowych. Podczas schodzenia do szatni zawodnicy Wierzycy zostali zaatakowani przez grupę pseudokibiców drużyny gospodarzy przy całkowicie biernej postawie ochrony, w konsekwencji czego, jeden z naszych zawodników został uderzony pięścią w twarz. Podczas upadku uderzył głową w betonową nawierzchnię i na chwilę stracił przytomność . Kolejny nasz zawodnik młodzieżowiec otrzymał cios w twarz i został kopnięty w klatkę piersiową. Pozostali nasi piłkarze otoczyli leżącego kolegę, aby nie doszło do jeszcze drastyczniejszych zdarzeń i by osoba z obsługi medycznej mogła udzielić mu pomocy. Wezwaliśmy też na miejsce karetkę pogotowia i Policję. Cała sytuacja trwała kilkanaście minut. Na boisku pozostali jeszcze sędziowie i część zawodników gospodarzy, którzy również bali się zejść do szatni, ponieważ w miejscu, w którym gospodarz zawodów powinien w szczególności zapewnić wejście i bezpieczne opuszczenie widowni uczestnikom spotkania , stała jeszcze grupka miejscowych pseudokibiców (w domyśle chuliganów). Za utrzymanie porządku na boisku i w obrębie obiektu sportowego przed zawodami w ich czasie i po nich odpowiedzialny jest klub będący gospodarzem. . W samej końcówce meczu, gdy sędzia zawodów pokazał kolejną czerwoną kartkę zawodnikowi gospodarzy, część kibiców Gryfa zeszła z trybun i stojąc przy barierkach kierowali w stronę sędziów groźby, obraźliwe i chamskie wyzwiska. Już wtedy wyobraźnia działaczy z Wejherowa powinna zadziałać, że może dojść do eskalacji tych wydarzeń. Od działaczy klubu, który grał w 2 lidze, doszedł do ćwierćfinału centralnych rozgrywek Pucharu Polski powinno wymagać się większej wyobraźni i doświadczenia przy organizacji zawodów sportowych. Słabe jest również to, że już po całym zdarzeniu ani trenerzy, ani żaden z działaczy, łącznie z Prezesem klubu z Wejherowa nie podeszli i nie zainteresowali się stanem zdrowia poszkodowanych. Gratulujemy zawodnikom ( ale tylko zawodnikom) Gryfa Wejherowo zwycięstwa. A nam pozostaje walczyć dalej. Jako klub Sportowy Wierzyca Decka Pelplin w poniedziałek składamy protest do pierwszej instancji jaką jest komisja do spraw rozgrywek PZPN oraz doniesienie do Powiatowej Komendy Policji w Wejherowie o ściganie sprawców bandyckiego pobicia naszych zawodników.
Prezes Zarządu Klubu Sportowego Wierzyca Decka Pelplin
Mariusz Paluchowski