POMORSKIE CENTRUM MECZOWE - SPRAWDŹ KTO DZISIAJ GRA MECZ
20. marca 2017 21:00

Podsumowanie 19. kolejki IV ligi

Za nami druga wiosenna kolejka spotkań o mistrzostwo 4 ligi. Kibice nie mogli narzekać na nudę. W 8 meczach strzelono aż 37 bramek,  co daje imponująca średnią 4,3 bramki na mecz! Hokejowy wynik i najwięcej emocji przyniosło nam spotkanie w Starogardzie Gdańskim. Gedania prowadziła już 0:3 z KPS, by ostatecznie zremisować 4:4. Sporo bramek padło też w Kartuzach, Pelplinie i Gniewinie. Cartusia nie sprostała gościom z Kolbud i szanse na utrzymanie tej drużyny maleją z każda kolejką. Nie zawiódł lider z Pelplina. Wierzyca pokonała Anioły i pewnie zmierza w stronę awansu. Grom z kolei pokonał rezerwy Bytovii, a w Gniewinie Stolem w doliczonym czasie gry zdobywa bramkę na wagę 3 punktów. O małej niespodziance można mówic w kategorii porażki Gryfa Słupsk z rezerwami Arki, która przyjechała z 10-cioma młodzieżowcami w składzie. W Kokoszkach mimo bezbramkowego wyniku Jaguar z Powiślem stworzyli niezłe widowisko, a sytuacjami bramkowymi w tym meczu można byłoby obdzielić kilka spotkań.

Zapraszamy na podsumowanie 19 kolejki.

Cartusia Kartuzy – GKS Kolbudy 2:4 (1:1)

Bramki: Mateusz Niedźwiecki(27’), Bartłomiej Nałęcz(51’) – Damian Wilgos(45’+1), Olgierd Stanisławski(60’), Kacper Dubanowski(65’,70’)

W Kartuzach bardzo ważne spotkanie dla gospodarzy, którzy wciąż, mimo beznadziejnej sytuacji w tabeli liczą na utrzymanie. Krokiem naprzód miała być wygrana z GKS-em Kolbudy, który okupował dolne rejony w tabeli. Spotkanie lepiej zaczęło się dla Cartusi, która w 27 minucie objęła prowadzenie. Tuż przed końcem pierwszej połowy goście golem do szatni wyrównali stan meczu. Po zmianie stron ponownie do ataku ruszyli gospodarze i po raz drugi w tym meczu wyszli na prowadzenie. Póxniej do głosu doszli przyjezdni i w przeciągu 10 minut zdobyli 3 gole, pieczętując swoje zwycięstwo. Po tej porażce Cartusia zamyka tabelę (przed wycofanym z rozgrywek zespołem Rodła) i jej szanse na utrzymanie stają się coraz bardziej nierealne.

Gryf Słupsk – Arka II Gdynia 1:2 (1:2)

Bramki: Daniel Piechowski(40’) – Mikołaj Gabor(15’), Krystian Ziarkowski(29’)

Arka do Słupska pojechała z  bardzo młodymi zawodnikami. W wyjściowym składzie znalazło się 10 juniorów, których wspierał w bramce Arkadiusz Moczadło. Młodzi "Arkowcy" spisali się bardzo dobrze i zdobyli w meczu z Gryfem ważne 3 punkty. Już w 15 min. prowadzenie dla żółto-niebieskich uzyskał Mikołaj Gabor.  W 29 min. było już 2:0. W pole karne dośrodkował Dorian Affeld, piłkę zgrywał Maciej Kaszorek, a całą akcję zakończył uderzeniem głową z bliskiej odległości Ziarkowski. Przed przerwą Gryf zdołał zdobyć kontaktową bramkę. W 40 min. celnym strzałem głową popisał się Daniel Piechowski. Jak się później okazało, na więcej w ofensywie Arka już nie pozwoliła.

Grom Nowy Staw – Bytovia II Bytów 2:1 (1:0)

Bramki: Karol Styś(5’), Robert Wesołowski(67’) – Konrad Bartelik(89’)

Nie zwalnia tempa na wiosnę zespołu Gromu. Podopieczni trenera Marka Kwiatkowskiego wygrali drugie spotkanie. Gospodarze tym razem pokonali rezerwy I-ligowej Bytovii.  Wynik spotkania już w 5 minucie otworzył Styś. Kolejnego gola dla Gromu dołożył w 67 minucie Wesołowski. Goście zdołali odpowiedzieć tylko jednym trafieniem w samej końcówce spotkania. „Zależało nam na wygranej, bo chcieliśmy w ten sposób uczcić pamięć niedawno zmarłego kibica Roberta Nowaka. Był naszym wiernym sympatykiem, zawsze nas dopingował i jemu dedykujemy to zwycięstwo” – powiedział po meczu trener Gromu.

Stolem Gniewino – Kaszubia Kościerzyna 3:2 (0:0)

Bramki: Kamil Patelczyk(66’), Dominik Stencel(76’, 90’+1) -  Roland Kazubowski(62’), Mariusz Węgliński(68’)

Pierwsza połowa pomimo przenikliwego zimna oraz ciągle padającego deszczu mogła się podobać. Obie drużyny stworzyły ciekawe widowisko. Każda z drużyn miała swoje sytuacje. Obie druzyny miałe swoje okazje, lecz żadna z nich nie znalazł miejsca w siatce. Emocje tak naprawdę zaczęły się w drugiej połowie. Kibice zobaczyli 5 bramek, a ta decydująca, dająca 3 punkty Stolemowi wpadła w 91 minucie. Wcześniej to goście dwukrotnie prowadzili w tym meczu, a strzelanie zaczęło się w 62 minucie. Kaszubia mecz kończyła w „10”,kiedy to w 85 i 86 minucie Regliński ujrzał żółte kartoniki. Kaszubia przegrywa swoje drugie spotkanie na wiosnę.

Wierzyca Pelplin – Anioły Garczegorze 4:2 (1:0)

Bramki: Kamil Czapski(10’,69’), Damian Kugiel(47’), Daniel Sławiński(85’) – Grzegorz Smolarek(67’,76’)

W Pelplinie bez niespodzianki. Lider pokonuje niżej notowane Anioły Garczegorze. Gospodarze dość szybko objęli prowadzenie. Wydawało się, że kolejne bramki to tylko kwestia czasu, jednak goście skupieni na defensywie nie dali sobie wbić drugiego gola do przerwy. Sztuka ta udała się Wierzycy w 47 minucie. Cień nadziei gościom dał Smolarek, zdobywając bramkę w 67 minucie. Dwie minuty później Wierzyca ponownie strzela gola i praktycznie przesądza losy spotkania. W końcówce meczu obie drużyny zdobywają po golu i mecz kończy się wynikiem 4:2.

KP Starogard – Gedania Gdańsk 4:4 (2:3)

Bramki: Adrian Prabucki(36’), Łukasz Skowroński(45’-samobójcza), Patryk Dąbrowski(54’-samobójcza), Szymon Rosochacki(62’) – Paweł Pianka(6’), Krzysztof Garbowski(11’), Patryk Dąbrowski(22’), Przemysław Bocheński(75’)

Szalony mecz w Starogardzie! Gdy po 22 minutach goście prowadzili już 0:3 mało kto wierzył, ze KP Starogard zdoła cokolwiek ugrać w tym spotkaniu. Nic bardziej mylnego. Po tym zimnym prysznicu gospodarze wzięli się do odrabiania strat, a spory udział przy tym mieli..zawodnicy Gedanii, którzy dwukrotnie zanotowali samobójcze trafienia. W 62 minucie KPS po raz pierwszy wyszedł na prowadzenie, jednak nie zdołał go utrzymać do końca meczu. Do remisu w 75 minucie doprowadził Bocheński. Ostatnie 15 minut nie przyniosło nam już zmiany rezultatu.

Jaguar Gdańsk – Powiśle Dzierzgoń 0:0

Pomimo, że w Gdańsku nie padły przedwczoraj bramki i Powiśle podzieliło się punktami w starciu z Jaguarem, nikt nie może żałować swojej obecności na tych zawodach. Kibice mogli oglądać wiele składnych i szybkich akcji, bardzo dużo sytuacji strzeleckich i fantastyczne interwencje bramkarzy. Mecz naprawdę toczył się w dobrym tempie.

Orkan Rumia – Sokół Wyczechy 4:2 (2:0)

Bramki: Michał Kozieł(11’), Dawid Kowalski(25’), Paweł Gniewkowski(50’), Michał Kozieł(87’) – Łukasz Kościan(59’,60’)

W Rumi bez niespodzianki. Faworyt tego spotkania, Orkan pokonał beniaminka Sokoła Wyczechy. Mimo porażki, gościom należą się brawa za walkę. Mimo niekorzystnego wyniku zdołali jeszcze nawiązać walkę i tak naprawdę do ostatnich minut ważyły się losy tego meczu. W samej końcówce gospodarze zdobyli czwartą bramkę i tym samym przypieczętowali swoje zwycięstwo.

zar

Komentarze:

~kibic (niezalogowany)  20.03.2017, 21:36
jak skontaktować się z aminem tej strony ???

~Redakcja (niezalogowany)  20.03.2017, 21:38
kibic - prosimy o kontakt przez formularz w dziale Kontakt lub na adres e-mail info@pomorskifutbol.pl

~....... (niezalogowany)  21.03.2017, 07:43
Relacja na poziomie ,Gratki

~ed.gr (niezalogowany)  23.03.2017, 21:26
super

WPMG54  24.03.2017, 07:35
No super :D :D :D

Zaloguj się, aby dodać komentarz ze swojego konta:

Login: Hasło:


Dodaj komentarz jako gość:

Autor



www.www.pomorskifutbol.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Są one wyłącznie opinią autorów. Komentarze zawierające treści obraźliwe lub wulgarne będą usuwane.
© Pomorski Futbol 2003-2024 WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE