POMORSKIE CENTRUM MECZOWE - SPRAWDŹ KTO DZISIAJ GRA MECZ
21. maja 2023 23:16

Oświadczenie Gryfa Wejherowo w sprawie afery po meczu Gryf - Wierzyca Pelplin

W związku z ekscesami do jakich doszło po sobotnim meczu Gryf Wejherowo - Wierzyca Pelplin, gdzie według oświadczenia zarządu Wierzycy Pelplin doszło do pobicia przez chuliganów Gryfa Wejherowo piłkarzy Wierzycy Pelplin zarząd klubu gospodarzy wydał oświadczenie.

Skandal na meczu Gryf Wejherowo - Wierzyca Pelplin. Piłkarz gości uderzony przez kibica

Warto dodać, że osobą która świętowała zwycięstwo Gryfa Wejherowo po sobotnim meczu z Wierzycą Pelplin, co widać na portalu Facebook  jest członek Zarządu Pomorskiego Związku Piłki Nożnej - Rafał Szlas. Pan Rafał Szlas według oficjalnej strony internetowej i stron KRS nie widnieje w żadnych wykazach jako członek władz klubu Gryf Wejherowo. 

Należało, by zadać pytanie czy członkostwo pana Rafała Szlasa w Zarządzie Pomorskiego ZPN będzie miało wpływ na decyzję organów dyscyplinarnych Pomorskiego ZPN? Gdyż Zarząd Pomorskiego ZPN jest organem nadrzędnym wobec Komisji Dyscyplinarnej Pomorskiego ZPN, która będzie wydawać decyzję w tej sprawie i ustali wymiar kary dla Gryfa Wejherowo.

Zdjęcie

Dopiero po ponad 24 godzinach od afery doszło do wydania oświadczenia przez Zarząd Gryfa Wejherowo.

Oświadczenie WKS Gryf Wejherowo

W dniu 20.05.2023 po meczu WKS Gryf- Wierzyca Pelplin podczas schodzenia zwodników z murawy w stronę szatni doszło do niemiłej sytuacji.

Po wygranym meczu przez Gryf Wejherowo, kibice Gryfa zeszli z trybun do ogrodzenia, aby pogratulować swoim zawodnikom wygranej, jak to jest w zwyczaju, a 3 ochroniarzy odgradzało zawodników wchodzących do szatni od kibiców. Jeden z kibiców Pelplina (ojciec jednego z zawodników) próbował wejść z synem/zawodnikiem do szatni i w związku z tym został poinformowany przez pracownika ochrony, że jest to niemożliwe. Ojciec zawodnika Pelplina odepchnął tego ochroniarza używając przy tym wulgarnego języka, i w ten sposób zareagował na zakaz wejścia do szatni. Natychmiast zareagował na to stojący obok kierownik ochrony i w tym samym momencie zawodnicy Pelplina , zamiast wejść do szatni, ruszyli w stronę trybun, aby „wspomóc” ojca swojego kolegi z zespołu. Zrobiło się duże zamieszanie, w którym głównie brali udział zawodnicy Wierzycy prowokując, wykrzykując, obrażając kibiców Gryfa stojących wokoło, wyzywając ochronę. Podczas całego zamieszania jeden z zawodników Wierzycy Pelplin usiadł na ziemie trzymając się za głowę. Zawodnik Gryfa zaoferował mu pomoc i próbował podnieść , pytał się czy wszystko w porządku i czy coś go boli i zaproponował, że zaprowadzi go do szatni. Zawodnik Wierzycy z pozycji siedzącej położył się na ziemię , więc został zawołany ratownik. W tym czasie zawodnicy Pelplina dalej przepychali się pomiędzy ochroną a kibicami i nie reagowali na konkretne sugestie ochrony o wejscie do szatni. Zaczęli wykrzykiwać do siędziów stojących nadal na murawie boiska, że za tą sytuację należy się im walkower.W całej sytuacji uczestniczył również trener Gryfa, który stał razem z ochroniarzem pomiędzy kibicami a zawodnikami. Należy zaznaczyć, że nie było żadnej utraty przytomności przez zawodnika Pelplina leżacego na ziemi. Ratownik , który udzielający pomocy miał cały czas kontakt z zawodnikiem, po krótkiej rozmowie zawodnik wstał i udał się z ratownikiem do szatni . W szatni zawodnik został zbadany przez ratownika, zwracając uwagę na bolącą rzuchwę, po czym zawodnik poszedł pod prysznic. Ratowniik opuścił szatnie i zwrócił się do sędziów z informacją o przebytym badaniu mówiąc, że zawodnik jest cały, że jest świadomy, że nie doznał urazu. Po kilku minutach drużyna Pelplina ponownie zawołała ratownika odpowiedzialnego za zabezpieczenie medyczne w trakcie spotkania. Ratownik po wejściu do szatni zobaczył tegoż zawodnika świadomego i ponownie chciał go zbadać, jednak trener drużyny Wierzyca Pelplin wyprosił go z szatni, zaznaczając, że sami to „ogarną”. Ratownik ponownie skierował się do sędziów, że nie miał możliwości drugi raz przeprowadzić badania, a o wezwaniu karetki decyduje on. Karetka została jednak wezwana mimo wszystko przez drużynę Wierzycy Pelplin.

Jako klub bierzemy pełna odpowiedzialność za organizację spotkania i zarówno trenerzy jak i zawodnicy drużyny gości powinni się stosować do wskazówek ochrony, w celu uniknięcia podobnych wyżej wymienionych sytuacji. W przeciwnym razie bezpieczeństwo ludzi na stadionie moze zostać naruszone, albo może zostać to odebrane jako prowokacja. Naszym celem jest zawsze unikać niepotrzebnych incydentów, jednak aby to było możliwe , potrzebna jest współpraca obu stron.

Sprawa naruszenia nietykalności ochroniarza przez ojca zawodnika Wierzycy Pelplin została zgłoszona organom ścigania i będzie miała dalszy ciąg.

Emocje klubu Wierzyca Pelplin są dla nas zrozumiałe. Walczą bowiem Oni o utrzymanie w 4 lidze. Punkty jednak trzeba zdobywać poprzez grę i walkę na boisku, a nie poprzez negatywne emocje pozaboiskowe po przegranej oraz szukać lub prowokować sytuacje, w których przyzna im się zwyciestwo. Zawsze staramy się o dobrą organizację oraz zapewnienie bezpieczeństwa zarówno zawodnikom jak i kibicom. Nie rozumiemy dlaczego prezes Wierzycy Pelplin nieobecny na meczu opisuje nieprawdziwe fakty w oświadczeniu, a nie wstrzymuje się do postępowania wyjaśniającego zdarzenie w komisji dyscyplinarnej funkcjonującej przy Pomorskim ZPN.

W związku ze zdarzeniem będziemy w czasie postępowania wzywać na świadków wszystkich uczestników zdarzenia, aby potwierdzić wersję, którą opisujemy.

Powyższą sytuacją zapewne zajmie się Pomorski ZPN. Z naszej strony zapewniamy gotowość do współpracy i stawienia się w każdym terminie w celu wyjaśnienia zdarzenia z dnia 20.05.2023 roku.

Zawodnikom i działaczom Wierzycy Pelplin życzymy utrzymania się w 4 lidze z duchem sportu.

Prosimy wszystkie media o wstrzymanie jakichkolwiek artykułów, które opierają się tylko i wyłącznie na oświadczeniu prezesa Wierzyca Pelplin, gdyż ono stawia Klub Gryf Wejherowo w złym świetle , a nie wyjaśnia całą sytuację.

Zarząd Klubu WKS Gryf



 

Komentarze:

~futbolista (niezalogowany)  21.05.2023, 23:53
problemem; chory podworkowy nacjonalizm, miast chrzescijanskiej milosci do KAZDEGO blizniego. i to nawet najgorszego wroga, jak daja nam przyklady Pan Jezus i Ap.Pawel ! tylko gdzie sie to ma po wyjsciu z kosciola ? nie mowiac nawet o Zlotej Regule, podle ktorej nalezy zyc i dzialac bez przerwy !!!!!!!!

~Kociewiak (niezalogowany)  22.05.2023, 00:41
Skąd Szlas ma kasę skoro chłop jest pusty jak bęben, z firmy miał dochód 30.000 zł w całym poprzednim roku według sprawozdania majątkowego, więcej z 500 plus i zasiłków pobiera bezrobotna kobieta z 3 dzieci. ten Szlas to musi być niezły farmazoniarz w Wejherowie... chyba że robi wałki na podatkach, ale to już urząd skarbowy się powinien za niego wziąć... w końcu to działacz platformy to o mówienie prawdy nie można go podejrzewać.

~p_i_stacja (niezalogowany)  22.05.2023, 00:55
Śmiecie polaczkowate z Wejherowa.

~Magda (niezalogowany)  22.05.2023, 07:54
Wejherowo to nawet odwagi nie ma prawdy napisać.
Usuwają i blokują kolejne osoby na fb które opisują lub reagują
Na ich chamskie wybryki.
# wszyscyniedlagryfa

~żałosne (niezalogowany)  22.05.2023, 09:52
Piłkarz Wierzycy sam się położył na boisku, a życzliwy kibic Gryfu przyszedł mu z pomocą z trybu, ale w tym Wejherowie są dobrzy ludzie...kłamstwo kładzione na kłamstwie, dodatkowo ten wpis, że prezesa gości nie było na meczu...jak na każdy wyjazdowy mecz jeździ. Bez Klasy jak zawsze w Wejherowie.

~opinia (niezalogowany)  22.05.2023, 12:12
Niezależnie od przyczyny 'awantury' nie powinno dojść do sytuacji, w której kibice szarpią się z zawodnikami - porażka w zabezpieczeniu imprezy i w tym miejscu należy wyciągać konsekwencje.
Za zabezpieczenie obiektu odpowiedzialność ponosi zarząd klubu, który być może wybrał złą firmę do ochrony lub nie 'docenił' możliwości swoich 'kibiców'. Być może wystarczyłoby przed meczem powiadomić Policję, która wysłała by prewencyjnie patrol do dodatkowego zabezpieczenia spotkania. Przy samej obecności służb mundurowych prawdopodobnie kibice nie odważyli by się zaatakować piłkarzy i skończyłoby się tylko na wyzwiskach.

~Arka (niezalogowany)  22.05.2023, 12:53
Gryf Wejherowo - Wstyd na całą POlskę

~BKS (niezalogowany)  23.05.2023, 07:31
Prawda taka , że Gryf to śmieszny klubik , swego czasu juz odwalili numer jak trzymali w lesie kibiców Pomezanii by ostatecznie ich nie wpuścić i wysłac spowrotem do domu. Organizacja meczów dramat

Zaloguj się, aby dodać komentarz ze swojego konta:

Login: Hasło:


Dodaj komentarz jako gość:

Autor



www.www.pomorskifutbol.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Są one wyłącznie opinią autorów. Komentarze zawierające treści obraźliwe lub wulgarne będą usuwane.
© Pomorski Futbol 2003-2024 WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE