Czy Lechia spadnie z ligi?

Za nami dziewięć kolejek rozgrywek PKO Ekstraklasy, niebawem zaś fanów piłki nożnej czeka przerwa na mecze reprezentacji. To dobry moment, aby przyjrzeć się tabeli i zastanowić, czy jej obecny kształt utrzymany zostanie na dłużej, czy może jednak w najbliższym czasie dojdzie do roszad, które zmienią układ sił.

A było tak dobrze

Z pewnością powodów do optymizmu na próżno szukać w obozie Lechii Gdańsk. Gdańszczanie kampanię 2021/2022 ukończyli na czwartej pozycji ze stratą ośmiu oczek do podium i lokat premiowanych występami w europejskich pucharach, ale ze względu na triumf Rakowa Częstochowa w Pucharze Polski z czwartego miejsca zyskali możliwość wzięcia udziału w zmaganiach Ligi Konferencji. Przygoda nie trwała długo. Zakończyła się po czterech spotkaniach i przegranym nieznacznie dwumeczu z SK Rapidem Wiedeń. I o ile porażka z austriackim klubem nie stanowi wielkiego zaskoczenia, o tyle sytuacja trójmiejskiej drużyny po dwóch miesiącach od startu sezonu 2022/2023 wydaje się mocno niepokojąca.

Wyniki sportowe to jedno...

Biało-Zieloni aktualnie zamykają stawkę. Od lokat gwarantujących utrzymanie sporo ich dzieli. Za nimi osiem gier, pokonali jedynie beniaminka Widzew Łódź, urwali punkt Warcie Poznań i na tym kończą się ich osiągnięcia na wstępnym etapie obecnej edycji. Średnia pół punktu, zaledwie sześć goli strzelonych - z czego połowa podczas potyczki z łodzianami - dobitnie pokazują, że zespół nie funkcjonuje prawidłowo, znalazł się w niemałym kryzysie i czeka go ogrom pracy, jeśli przed zakończeniem rundy jesiennej chce przedostać się nad kreskę. Co więcej, dotąd w żadnym z trzech meczów rozgrywanych na własnym stadionie Biało-Zieloni nie potrafili skierować piłki do siatki, wykazując się tym samym niebywałą gościnnością.

...ale sytuacja w klubie również naznaczona jest niepewnością

Wydostania się z tarapatów niewątpliwie nie ułatwiają też zawirowania w sferze organizacyjnej klubu oraz transformacje w sztabie szkoleniowym. Atmosfera jest napięta, a rozwiązania problemu nie widać. Tomasz Kaczmarek mógł liczyć na wsparcie szatni, zawodnicy bronili trenera, lecz ich postawa na boisku nie odzwierciedlała głoszonych tez, przez co po porażce 0:3 z Lechem Poznań Tomasz Kaczmarek pożegnał się ze stanowiskiem, co zaskoczyło jego podopiecznych. Tymczasowo obowiązki przejął Maciej Kalkowski, ale nie odmieniło to oblicza drużyny. Pojawiają się zatem kolejne nazwiska. Propozycję przejęcia sterów w Lechii odrzucił Bartosz Grzelak, ale być może w rolę szkoleniowca gdańszczan wcieli się Aleksandar Vuković, który sezon temu okazał się ratunkiem dla stołecznej Legii.

Gorącym tematem jest też rezygnacja Adama Mandziary z funkcji przewodniczącego Rady Nadzorczej. Dodatkowo pojawiały się pogłoski o sprzedaży klubu, czemu zaprzeczył jednak dotychczasowy Prezes RN, informując, że na razie z powodu braku sensownej oferty na taki ruch się nie zanosi. Trudno zatem w atmosferze braku stabilizacji wyrokować, jak w niedalekiej przyszłości przedstawiać się będzie położenie gdańskiej Lechii. Pozytywów brak, bycie czerwoną latarnią może szokować, bo w przedsezonowych przewidywaniach bukmacherzy nie widzieli Lechii wśród kandydatów do spadku. Rzeczywistość okazała się inna i wydaje się, że nad gdańszczanami długo unosić się może widmo degradacji. Kolejnych kilka miesięcy pokaże, czy zdołają je znad siebie przegonić.

Jesteś fanem Lechii? Sprawdź najnowsze wiadomości sportowe. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione i wiąże się z konsekwencjami narażenia się na kary pieniężne i odpowiedzialność karną. Zakłady można obstawiać wyłącznie u operatorów posiadających zezwolenie Ministerstwa Finansów. Hazard uzależnia i nie należy czynić z niego sposobu na życie.

Betfan to legalny polski bukmacher internetowy. Zakłady wzajemne urządzane przez spółkę BetFan sp. z o.o. przez sieć Internet przyjmowane są na stronie internetowej Spółki pod adresem www.betfan.pl na podstawie zezwolenia Ministerstwa Finansów z dnia DNIA 29 PAŹDZIERNIKA 2018 R. NR PS4.6831.3.2018