Jak piłka nożna wzbudza emocje u milionów ludzi

Piłka nożna to bez wątpienia wiodący sport na naszej planecie, niezależnie od tego, czy mierzy się go liczbą fanów, przychodami, czy też ilością osób, które go uprawiają. Według firmy Nielsen ponad 40% osób w wieku od 16 roku życia uważa się za fanów piłki nożnej. Zdecydowanie bije na głowę każdy inny sport. 

Co jednak sprawia, że piłka nożna jest tak ekscytująca dla miliardów ludzi? Trudno to wyjaśnić w kilku słowach, bo wpływa na to wiele czynników. Dlatego też oddajemy w Twoje ręce esej, odę, hołd dla sportu, jakim jest piłka nożna. 

Duża nieprzewidywalność

Piłka nożna to niezwykle nieprzewidywalny sport. Najprościej mówiąc, najgorsza drużyna może pokonać największego giganta. Wystarczy spojrzeć na Grecję podczas Euro 2004. Czy też nieprawdopodobne wyczyny Leicester w drodze do tytułu Premier League. Macedonia Północna nokautująca Włochy podczas tegorocznych kwalifikacji do Mistrzostw Świata. Lista jest długa. 

Dzieje się tak dlatego, że jedna bramka, błąd, przebłysk geniuszu, mogą odwrócić losy spotkania. Na myśl przychodzą takie nazwiska jak Maradona, Bergkamp, a nawet nieprawdopodobny „Toto” Schillaci. Nadzieja nigdy nie umiera, niezależnie od tego, której drużynie kibicujesz. 

Oznacza to, że kibice mają się czym ekscytować, nawet jeśli ich drużyna gra z Realem Madryt czy Brazylią. Idąc na stadion, nie masz pojęcia, kto tak naprawdę wygra i to bez względu na to, czy jest to pierwszy mecz w sezonie, czy też finał Ligi Mistrzów. 

Nadzieja na zwycięstwo znajduje odzwierciedlenie w tym, jak kibice nadal kupują bilety sezonowe na mecze swoich ulubionych klubów, nawet jeśli szanse na zdobycie tytułu są niewielkie. Albo też w tym, że kibice nadal stawiają zakłady na to, że Anglia zdobędzie Mistrzostwo Świata, mimo że nie stało się to od 1966 roku. Polscy kibice stawiają swoje pieniądze u różnych lokalnych bukmacherów, licząc, że Lewandowski może przynieść im chwałę w Europie. A to dlatego, że w piłce nożnej rzeczywiście może się to zdarzyć. 

Przykładowo w NBA słabe drużyny nigdy nie wygrywają tytułów. Faworyci w łyżwiarstwie szybkim na długich torach zazwyczaj zawsze wygrywają. W piłce nożnej jednak wszystko jest możliwe. 

Liczne prestiżowe turnieje

Kiedy kibicujesz Houston Rockets, chodzi przede wszystkim o tytuł NBA. Fan Jankesów? World Series to minimum. A jeśli śledzicie NFL, odpowiedź jest oczywista: Super Bowl. Chodzi o pojedynczą nagrodę, nic innego się nie liczy. Wyniki w sezonie zasadniczym nie mają znaczenia. 

Jeśli chodzi o piłkę nożną, można jednak pokładać nadzieję w wielu turniejach, które mają duże znaczenie dla kibiców. Wierni farni Arsenalu mogą mieć nadzieję na wygranie Premier League, nawiązując do starych dobrych czasów „The Invincibles”. Zawsze jest też FA Cup, turniej przesiąknięty tradycją. Jednak jeśli to się nie uda, to zawsze pozostaje Wielka Czwórka, czyż nie? 

Fani reprezentacji mogą marzyć o Euro, Copa América, Pucharze Narodów Afryki czy wygraniu najważniejszego w piłce nożnej turnieju, czyli Mistrzostw Świata. Uniesienie w górę trofeum Copa América przez Messiego nadal miało duże znaczenie, nawet jeśli nie to jest turniej najwyższej rangi. 

Dla „mniejszych” zespołów jest Liga Europy. Nie spotkamy też kibica Feyenoordu narzekającego na sięgnięcie po tytuł Ligi Konferencji Europy. Zawsze jest o co grać. 

A najlepsze jest to, że wszystkie te turnieje mają znaczenie. To nie są turnieje w stylu zawodów Myszki Miki. To oficjalne rozgrywki, które wprawiają fanów w szał i zapadają w pamięć kolektywną. 

To doświadczenie zbiorowe

Jeśli mówimy o pamięci zbiorowej, musimy wspomnieć o tym, jak ważna jest piłka nożna jako siła kulturowa. Gdy odwiedza się Neapol, można zauważyć, że Maradona jest tam czczony jak bóstwo. Murale, znicze, kwiaty, koszulki, łzy. Gdy zmarł, miasto pogrążyło się w żałobie. 

Piłka nożna nie jest czymś, czego doświadczasz w pojedynkę, nawet jeśli oglądasz ją w domu, bez nikogo innego w pobliżu. W futbolu jest coś o wiele więcej, to potężne przeżycie dzielone z milionami innych fanów. 

Piłka nożna reprezentuje wartości, nadzieje i marzenia danej społeczności, wspólną walkę. Zapominamy o zgiełku codziennego wyścigu szczurów, doświadczając przy tym odskoczni od spraw przyziemnych dzięki przejawom błyskotliwości piłkarzy. Wspólnie cierpimy, gdy nasz ulubiony zawodnik popełnia katastrofalny błąd. 

Po prostu piłka nożna jest ekscytująca, gdyż my ją taką czynimy. Gdyby mało kogo obchodził ten sport, to raczej nie wywoływałby on takiego zainteresowania i reakcji wśród ludzi. Nie przejmowalibyśmy się tym, że Anglia po raz kolejny przegrała w karnych albo że Roberto Baggio zafundował depresję całemu włoskiemu narodowi. 

Czasami fani chcieliby się nie przejmować aż tak bardzo. By ich serca nie zatrzymywały się w kulminacyjnym momencie meczu, by tygodnie nie były zrujnowane złym wynikiem. 

Ale robimy to. Przejmujemy się. Wspólnie z innymi fanami cierpimy i razem przeżywamy chwile ekstazy. To właśnie czyni ten sport pięknym, ekscytującym i niezastąpionym.